// Status statui w stuosiemdziesięciojednolecie stolicy Belgii | Włóczykije.eu

Status statui w stuosiemdziesięciojednolecie stolicy Belgii

Wpis z 18 grudnia 2011, wstawiony przez

Na pierwszy rzut oka Bruksela może sprawiać wrażenie miasta spokojnego i cichego. Dziewiętnastowieczne dzielnice przeplatają się z kępami biurowców i pękami unioeuropejskich instytucji, co jakiś czas zahaczając o park czy inny zieleniec. Zwłaszcza teraz odczucia te potęgowane są przez zbliżające się święta.

Dzikie drzewa iglaste wyrastają w najmniej spodziewanych miejscach...

 Jednak w rzeczywistości w miejskiej dżungli od niemal dwustu lat trwa walka o przetrwanie.

Ślady starć nie rzucają się w oczy, zwłaszcza za dnia, gdy słońce skłania nas do patrzenia perspektywicznie, nie skupiając się na szczegółach.

Czy szkło i beton okażą się trwalsze od spiżu?

Jednak gdy tylko oderwiemy wzrok od horyzontu i przypatrzymy się przez chwilę pojedynczym atomom, które składają się na molekuł miasta, ujrzymy dowody niekończącej się wojny.

Wiekowe drzewa krnąbrnymi korzeniami stawiają opór wichrom historii.

Nie chodzi przy tym o odezwy na zew natury, watahy wilków walczące z zastępami zajęcy i najazdy mas mchu na kolonie koniczyny. Niestety, wraz z przestrzenią dostępną roślinom i zwierzętom, kurczyła się liczba przedstawicieli obu królestw przebywających w mieście. Równocześnie rosły jednak inne populacje. Ludzka radziła sobie z przyrostem wojnami i rozprzestrzenianiem się miasta. Ostatecznie zaczęła też ograniczać tempo rozmnażania swych przedstawicieli. Przyprowadziła jednak do organizmu miejskiego podległe sobie pasożyty, zachęcając je do rozmnażania i równocześnie nie zapewniając dostatecznej ilości przestrzeni.  Nie chodzi tu jednak o biedotę, której nie stać było nie tylko na cullottes, lecz nawet na chemises. Szwendające się po ciemnych zaułkach i popijające denaturat wyrzutki społeczne co prawda mnożyły się jak szalone, jednak wykazały się wysoką mobilnością pomimo niskiego wzrostu.

Les Schtroumpfs zaczęły kolonizować nieprzyjazne dla innych organizmów okolice, takie jak muchomory. Rozpoczęła się też szeroko zakrojono emigracja. Diaspora amerykańska nosi nazwę 'The Smurfs', zaś ci,którzy wyemigrowali do Polski nazywają się Smerfami.

Dzisiejszy dokument dotyczyć będzie dziejów ostentacyjnie osiadłych organizmów, opornych na odśrodkowe oddziaływanie trendów migracyjnych. Tym bardziej, że wszelkie pomysły przeprowadzek podkopywane były przez ludzi. Na tym też się nie kończyło. Kolejni przedstawiciele dopychani byli przez Brukselczyków do coraz bardziej przetłoczonego śródmieścia. Najtrudniejszym okresem pod tym względem był wiek dziewiętnasty, wiek kultury wystawy, gdy i przedstawiciele innych ras traktowani byli jako spektakle. Problemy zaczęły się jednak znacznie wcześniej.

Na pierwszy rzut oka piętnastowieczny ratusz to uosobienie ładu i porządku...

..diabeł jednak tkwi w szczegółach. Patron miasta, św. Michał Archanioł, dobija tu pretendenta do wnęki centralnej. Wokół niego jednak toczą się inne bitwy. Po prawej żołnierz walczy ze smokiem, po lewej młode pokolenie przygniata stare, a za nim leży jedna z ofiar nieustannego sporu o przestrzeń.

Co mniej zaradni muszą radzić sobie z siedliskami położonymi niemal w poziomie, choć przynajmniej nad walecznym sąsiadem. Gorzej mają ci, którzy próbują wieść życie piętro niżej od walecznych statui. Pół biedy hałas, ale kopie przebijające strop są nie do zniesienia.

Zresztą nie tylko stwory zaświatów stanowią zagrożenie. Św. Maciej gotów jest bronić się nawet przed najbliższymi sąsiadami.

Zagrożenie może pojawić się w najmniej spodziewanym momencie. Niejedna luka została zwolniona z zaskoczenia. Skutki nieuwagi widać zarówno na górnym, jak i dolnym poziomie.

Również skolonizowani nie wszędzie zdołali się wyzwolić.

Zresztą w okolicach rynku walka o byt trwa od narodzin, niezależnie od pozycji społecznej. Przetrwają tylko najtwardsi (choć poza rodzajem kamienia liczy się oczywiście spryt).

Tylko nieliczni zdołają się wspiąć na szczyt.

Pozostali muszą sobie radzić, jak zdołają. A łatwo nie jest. Przestrzeni brakuje od dawna.

Poza ścisłym centrum Starego Miasta jest nieco łatwiej, jednak wszędzie figury muszą pokazywać, że są twarde i niewzruszone (czyli nie do ruszenia) jak kamień. 

Dobre miny do złej gry?

Stosowna postawa jest tym bardziej istotna, że w świecie kamienia dzika zwierzyna grasuje znacznie bliżej centrum niż w świecie ludzi.

Walka o pedestały i pożywienie toczy się na każdym kroku. Statule rany bywają przy tym bardziej kanciaste od ludzkich.

Stwory wodne w miarę łatwo pokonać na lądzie...

Niektórzy jednak starają się zaadoptować do wszystkich możliwych scenariuszy, w tym klęski w walce z globalnym ociepleniem.

Niektóre kierunki ewolucji okazały się przy tym bardziej trafione od innych.

Inne zaś sprawdziły się nader dobrze.

Oczywiście nawet podczas świąt może nadciągnąć niespodziewany wybryk natury….

Idą nie tylko święta.

…głównym wrogiem antropomorficznych przedstawień z kamienia rodem są jednak ich pobratymcy i posiostrzamy. Muszą się przed sobą bronić…

Obwarowanie tramwajem poprawia szanse przetrwania.

…lub znaleźć dla siebie niszę, tak jak w każdym innym ekosystemie

...bowiem żaden zawód nie hańbi.

…tym bardziej, że ewolucja nie ustaje.

W niektórych sytuacjach bycie miększym bywa bowiem zaletą.

Nawet jeżeli występują w tym procesie pewne zapętlenia i teoria prostej linii postępu nie jest w pełni przekonująca. Niektórzy twierdzą wręcz, iż ewolucja ona charakter cykliczny.

Bestiarium figur nie-woskowych. Żywiąc się dziećmi, nie muszą konkurować między sobą nawzajem.





A niektóre statuy wieszczą, że jedynym sposobem na przeludnienie jest wyzbycie się przestarzałego trzeciego wymiaru, tak by móc zmieścić w tej samej przestrzeni nieskończenie więcej wizerunków. Głoszą wręcz, że zmiany w tym kierunku już się rozpoczęły. Oczywiście nikt im nie wierzy. Wszak każdy widzi, że otacza nas trójwymiarowa rzeczywistość.

Prawda?

Podziel się z innymi:
  • Print
  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

stat4u