W oczekiwaniu na wiosnę „wybraliśmy się” się na mroźną Północ. Podroż do Skandynawii od dawna chodziła nam po głowie. Kto wie… Póki co sięgnęliśmy po książkę pt. „Kraina Zimnolubów”. To zbiór relacji niemieckiego reportera – Tilmanna Bunza – z pięcioletniego pobytu w Szwecji (i nie tylko). Trzeba przyznać, że czyta się je jednym tchem!
Autor w niezwykle ciekawy sposób opisuje życie mieszkańców Północny. Wędrujemy z nim od Szwecji (zwanej krajem ogrzewanych chodników) poprzez mroźną Laponię, Finlandię, Norwegię, Islandię, aż po Grenlandię i wyspy Archipelagu Sztokholmskiego. Bunz szczegółowo przedstawia zarówno tradycyjne zajęcia Skandynawów (m.in. połów ryb, polowanie na niedźwiedzie, pracę na platformie wiertniczej czy budowę igło), jak i ich zwyczaje (obchody dnia Świętej Łucji, pertraktacje z elfami czy sąsiedzkie odwiedziny). Po lekturze „Skandynawii dla początkujących” (bo taki podtytuł przewrotnie nadał autor swojej książce) mamy jeszcze większy apetyt, by ubrać się ciepło i wyruszyć w drogę! Ale wszystko w swoim czasie :)
