Polska egzotyczna
Pogoda bywa zmienna, rozkłady też
Zgodnie z tradycją majowych wypadów do parków narodowych, udaliśmy się na tegoroczny krótki weekend na pograniczy Małopolski i Śląska, w Beskidy, a konkretnie do Babiogórskiego Parku Narodowego.
Ponie, to ponownie Piotrkowska!
Po przeglądzie pomysłów na powódź przewijających się przez Piotrkowską, przechodzimy do promenady właściwej, w tym co ciekawszych przechodzących przezeń postaci.
Przeto to przedpotopowa Piotrkowska!
Ostatnie donosy prasowe zdają się sugerować, że każde przeciągające się opady deszczu, nawet lekkiego, grożą potopem. Podczas gdy Warszawa inwestuje w mało perspektywiczne w takiej sytuacji kolejki podziemne, Łódź stawia na bardziej wyporne rozwiązania. Będąc w drugiej częście duopolu łódzko-warszawskiego w listopadzie, postanowiliśmy sprawdzić jakie remedia przeciw upartym deszczopadom promowane są na ulicy Piotrkowskiej, kilkukilometrowym &hellip Continue reading
Wąwozy wiosną wiją się i rosną…
…a przynajmniej obrastają, i to nie tylko sosną. Ciała wodne w maju wypełniają się ciałami mającymi dopiero obrosnąć w kończyny, lecz już teraz kłębiącymi się w oczekiwaniu na majometamorfozę.
Mało polska jesień
Atmosfera tegorocznego środka jesieni jest nader gorąca. Pod koniec miesiąca, w którym średnio panuje temperatura 8-9 stopni, pogoda nadawała się na szorty i krótki rękaw.
Prawosławie na pograniczu
Ochłonąwszy po puszczańskich wrażeniach, udaliśmy się w dalszą podróż na południe. Rekomendowana trasa Polski Egzotycznej prowadziła obok Piasków (i niestety czasami przez piaski), Wiluków (wilków nie było), przez Wojnówkę i Opakę Dużą, oddaloną raptem o mały kawałek od granicy polsko-białoruskiej.
Orientacja na północny orient
Jeszcze przed wyruszeniem na południowy okcydent, letnie (a chwilami gorące) rowery zabraliśmy na północny orient…
O urokach działkowania
Jakoś nigdy nie lubiłam wyjazdów na działkę. To po prostu nie dla mnie! Chmary komarów, mrówki, brak kibelka z prawdziwego zdarzenia… Tak się jednak składa, że Maciek ostatnio bardzo polubił pobyty na daczy i chyba nigdy nie wyjeżdżaliśmy poza miasto tak często jak w tym roku. Wczoraj dzień był wyjątkowo ładny i aż żal było &hellip Continue reading
Z ziemi wrocławskiej do Krkonoškiej
Podróż po Polsce pociągiem z rowerem nie jest niemożliwa, ale bywa chwilami skomplikowana. Zwłaszcza w przypadku pociągów jaśnie oświeconego PKP Intercity, które starało się niedawno w ogóle zakazać przewozu rowerów w zdecydowanej większości swoich pociągów. Za to przewoźnicy regionalni oferują całkiem niezłe i sporo tańsze możliwości wybrania się w podróż kombinowaną, często bez nadmiernego kombinowania. &hellip Continue reading
Zimowe zaułki, przyjazne przytułki
Wreszcie nadeszła długo oczekiwana zima oraz niemal równie długo oczekiwany wpis na blogu. Niestety, zbyt wysoka zawartość codzienności w dniach ostatnich (i, niestety, zapewne najbliższych) miesięcy, uniemożliwiła znacznie częstsze umieszczanie notatek dla rzeszy naszych wiernych czytelników.
